Cały teren został ogrodzony. Ma to zapewnić bezpieczeństwo i komfort pracy całego personelu szpitala.
– Wstęp na teren – bez zezwolenia – będzie karany – mówi rzecznik wielkopolskiej policji Andrzej Borowiak.
– Tworzymy w tej chwili specjalną strefę zamkniętą wokół szpitala zakaźnego w Poznaniu przy ulicy Szwajcarskiej. Pomagają nam w tym żołnierze 12. Brygady WOT. Lada chwila cała ta strefa zostanie całkowicie przez nas przejęta, zamknięta i policjanci całodobowo będą pełnić tam służbę ochronną. Przez specjalną śluzę będą wpuszczane tylko osoby i pojazdy posiadające specjalne zezwolenie – dodaje.
Na płocie wokół szpitala pojawią się tablice z ostrzeżeniami. Szpital Miejski imienia Strusia w Poznaniu jest w tej chwili tak zwanym szpitalem jednoimiennym. Zajmuje się tylko pacjentami z koronawirusem lub osobami z podejrzeniem zakażenia. Ma ponad 400 miejsc dla takich chorych. Na razie zajętych jest kilkadziesiąt.
Dziś przed Szpitalnym Oddziałem Ratunkowym stanęły kolejne kontenery, w których przy dużym wzroście zachorowań – będą działać izolatki. Tam pacjenci będą czekać na wstępną diagnozę.