Przedłuża się tajemnicza absencja Marcusa Cleverlego. Duńczyk od ponad tygodnia przebywa w swojej ojczyźnie na badaniach, które mają zdiagnozować dokuczające mu dolegliwości. Kolejny termin powrotu Cleverlego do Kielc ustalony na 2 października nie zostanie dotrzymany.
Jak nam wyjaśnił Bogdan Wenta, do klubu dotarły dokumenty opisujące uraz
bramkarza, ale trzeba je teraz przetłumaczyć z udziałem fachowcy od
zwrotów w języku medycznym. Marcus na pewno nie zagra, ani w środę z
Tauronem Stalą Mielec, ani w sobotę na wyjeździe w Lidze Mistrzów z
Sankt Petersburgiem.
Kielecki szkoleniowiec nie potrafił wyjaśnić, czy klub będzie szukał dla
bramkarza zmiennika na rozgrywki Champions League. Taka decyzje
zapadnie dopiero, kiedy poznamy pełną treść dokumentacji medycznej po
badaniach w Danii i sami porozmawiamy z zawodnikiem – zapewnia Bogdan
Wenta.
Marek Cender
marek.cender@radio.kielce.pl