Prezydent Starachowic Wojciech B. podejrzany o przyjmowanie łapówek pozostanie w areszcie do 1 marca przyszłego roku. Tak zdecydował sąd rejonowy w Starachowicach. Z takim wnioskiem zwróciła się krakowska prokuratura, która uważa, że pozwoli to uniknąć matactwa ze strony podejrzanego.
Jak informowaliśmy prezydent Starachowic i urzędniczka Justyną Z. zostali ponownie zatrzymani przez Centralne Biuro Antykorupcyjne, bo po wyjściu z aresztu za kaucją namawiali świadków do składania fałszywych zeznań. Wcześniej sąd zdecydował o przepadku wpłaconych kaucji – 90 tysięcy złotych przez prezydenta oraz 9 tysięcy złotych przez urzędniczkę.
Przypomnijmy ponad 3 miesiące temu oboje usłyszeli zarzuty w sprawie afery korupcyjnej. Jest ona związana z działalnością miejskich spółek w latach 2008 -2010. Wojciech B. przyznał się do przyjęcia 96 tys. złotych łapówek, a Justyna Z. do ich wręczania.
Konrad Trela