Rada Nadzorcza Świętokrzyskiej Spółdzielni Mieszkaniowej w Kielcach wydała oświadczenie, w budzącej kontrowersje sprawie, bezprzetargowej sprzedaży mieszkania pracownikowi administracji spółdzielni- Adamowi Wojdzie. Po analizie dokumentów, na podstawie których, w 2009 roku podjęto taką decyzję, Rada Nadzorcza stwierdziła, że procedura została przeprowadzona zgodnie z prawem.
Miesiąc temu, grupa członków Świętokrzyskiej Spółdzielni Mieszkaniowej wysunęła oskarżenia wobec władz spółdzielni, wskazując na nieprawidłowości przy przyznaniu mieszkania. Wiązało się to z faktem, iż nabywca lokalu kandydował na prezesa spółdzielni.
Tymczasem, obecny prezes- Stanisław Kaśków twierdzi, że Rada Nadzorcza nie dopatrzyła się żadnych uchybień w procedurze sprzedaży. Zgodnie ze statutem, członek spółdzielni może nabyć mieszkanie bez przetargu. Pierwszeństwo w takich przypadkach ma najdłużej oczekująca osoba, a z dokumentów wynika, że Adam Wojda, w 2008 roku zgłaszał chęć kupienia lokalu
Prezes Stanisław Kaśków nie widzi też nic niewłaściwego w tym, że Rada Nadzorcza kontrolowała własne decyzje. Twierdzi, że nie ma zwyczaju zlecania takich audytów zewnętrznym podmiotom. Wyjaśnia, że spółdzielnia ma własnych prawników, wydających opinie w takich sprawach, co daje pewność, że nie zachodzi łamanie prawa. Zapewnił jednocześnie, że nic nie stoi na przeszkodzie, aby ten przypadek zbadała prokuratura, o co wnioskuje grupa członków spółdzielni.
Adam Wojda nie zgodził się na nagranie wypowiedzi dla Radia Kielce. Uzasadniał, że nie może zabierać głosu, bo nie jest stroną zarzutów. Według niego, jeżeli wystąpiły nieprawidłowości, to odpowiedzialność za nie ponoszą: Rada Nadzorcza i Zarząd. Adam Wojda złożył też doniesienie o popełnieniu przestępstwa pomówienia, przez osoby wypowiadającej się w tej sprawie.
Paweł Klepka