Związek Nauczycielstwa Polskiego opowiedział się za akcją protestacyjną przeciwko zmianom w oświacie. Jest to odpowiedź na przedstawione przez samorządy propozycje zmian w systemie edukacji, głównie w części finansowej.
W województwie świętokrzyskim za podjęciem jakiś form protestu opowiedziała się ponad połowa z 9 tysięcy pytanych pedagogów – powiedziała Prezes Zarządu Okręgu Związku Nauczycielstwa Polskiego Wanda Kołtunowicz. Jak dodała, sondaż nie oznacza strajku. Jest to tylko odpowiedzią na propozycje samorządowców.
Przedstawiciele gmin i starostw na posiedzeniu Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu zaproponowali m.in. ułatwienie procedur przekazywania szkół innym podmiotom, przyjęcie zapisu, że Karta Nauczyciela obejmuje jedynie prowadzących lekcje a nie np bibliotekarzy, oraz zwiększenie pensum dla nauczycieli. Samorządowcy chcą także: ograniczenia systemu awansu zawodowego do stopnia nauczyciela mianowanego, rezygnację z dodatku wiejskiego i mieszkaniowego, a także wprowadzenia nowych zasad udzielania urlopu dla podratowania zdrowia. Nauczyciel mógłby z niego korzystać tylko raz, po orzeczeniu lekarza ZUS- u. Za okres pobytu na tym urlopie wynagrodzenie także płaciłby Zakład Ubezpieczeń Społecznych, a nie jak dotychczas samorząd.
Stanisław Blinstrub