Na przełomie listopada i grudnia ma być znana przyczyna przeciekania wody ze stropów przejść podziemnych pod ulicą Mielczarskiego i torami kolejowymi. Tunele będące elementami Węzła Żytnia zbadać mają eksperci na zlecenie Miejskiego Zarządu Dróg.
Rzecznik prasowy tej instytucji Jarosław Skrzydło mówi, że od ich opinii uzależniony będzie zakres prac remontowych.
Dodaje, że na razie nie można mówić o błędzie wykonawcy, czy też o złym projekcie. Przyznaje jednak, że może się okazać konieczne rozebranie fragmentów przejść i wykonanie ich od nowa. Budowa Węzła Żytnia zakończyła się w czerwcu. O pół roku później niż planowano.