Trzy hipotezy, dotyczące unikatowej, średniowiecznej bulli antypapieża Jana XXIII zaprezentowano w sobotę podczas konferencji naukowej w Domu Długosza w Sandomierzu. Jak informowaliśmy – niezwykłą pieczęć odkryli w Brzeziu koło Opatowa członkowie Stowarzyszenia Eksploracyjnego na rzecz Ratowania Zabytków „Sakwa”.
Piętnastowieczna bulla jest ósmą, znalezioną podczas badań, prowadzonych na ziemiach polskich i jedyną odkrytą na terenie wiejskim, gdzie nie ma kościoła, z którym można byłoby wiązać papieską pieczęć – powiedział dr Marek Florek z delegatury Urzędu Ochrony Zabytków w Sandomierzu. Znane dotychczas bulle papieskie znaleziono m.in. w Krakowie, Gdańsku i Poznaniu.
Przypuszcza się, że pieczęć przywiózł do wioski Rafał z Brzezia – kanonik opatowski. Mógł ją zniszczyć wraz z figurami, które – według niego – przedstawiały templariuszy i pochodziły z kościoła św. Marcina w Opatowie. Ta hipoteza wydaje się najbardziej prawdopodobna, jednak wciąż trwają badania na ten temat.
Dawid Stec ze Stowarzyszenia „Sakwa” stwierdził, że bulla została odkryta w momencie, gdy kończono już prace w Brzeziu. Badacze poszukiwali wówczas śladów dawnej wioski, istniejącej do roku 1830.
Ołowiana bulla antypapieża Jana XXIII jest przełamana na pół, poza tym jej stan jest dobry. Została przekazana do Muzeum Diecezjalnego w Sandomierzu, gdzie można ją oglądać na stałej ekspozycji.