Piłkarki ręczne KSS Kielce nie wystąpią w przyszłym sezonie w PGNiG Superlidze. Decyzją zarządu zespół został wycofany z ekstraklasy i będzie grał w II lidze.
Prezes klubu Marek Rolak.
Zdaniem prezesa Marka Rolaka paradoksalnie zespół przestaje istnieć w tym kształcie po najlepszym sezonie w ekstraklasie.
Kieleckie Stowarzyszenie Sportowe ma 200 tysięcy złotych długów. Wśród wierzycieli są m. in. zawodniczki i trenerzy, MOSiR Kielce, ZUS i Urząd
Skarbowy. Piłkarkom ręcznym przez ostatnie cztery miesiące nie wypłacano
wynagrodzenia. Koszt utrzymania zespołu w najwyższej klasie
rozgrywkowej to 70 tysięcy złotych miesięcznie. Natomiast w II lidze to
zaledwie 30 tys. zł za cały sezon.
– Mamy program naprawczy i musimy go realizować. Urząd Skarbowy już nam
poszedł na rękę i rozłożył zadłużenie na raty – podkreślał prezes KSS
Marek Rolak.
Wszystkie zawodniczki już dostały wolną rękę w poszukiwaniu innych
klubów, a część już znalazła nowych pracodawców. Kamila Skrzyniarz i
Honorata Syncerz przenoszą się do SPR Lublin, Marzena Paszowska i
Aleksandra Grzesik do norweskiego HK Voss, Paulina Piechnik i Kinga
Lalewicz do Zagłębia Lubin.
Jakub Rożek
jakub.rozek@radio.kielce.pl