Ciepła, mokra i praktycznie bez śniegu- taka była miniona zima. Częściej niż w poprzednich latach padał deszcz, a średnia temperatura w grudniu, styczniu i lutym wynosiła plus 1 stopień Celsjusza. Kierownik Stacji Hydrologiczno-Metrorologicznej w Sukowie Grzegorz Szałach informuje, że z 30-letnich pomiarów wynika, iż minionej zimy niewiele od normy odbiegał jedynie styczeń.
W tym miesiącu odnotowano najniższą temperaturę- minus 19,7 stopnia Celsjusza. Wynik ten jest jednak daleki od rekordowych mrozów w naszym regionie. W 1987 roku w Sukowie słupki rtęci spadły do minus 33,6 stopnia.
Grzegorz Szałach wylicza, że w grudniu i w lutym średnia temperatura wynosiła nieco powyżej plus 3 stopni, a w styczniu przeciętnie minus 3 stopnie. Najwyższą temperaturę odnotowano natomiast w grudniu – 14 stopni powyżej zera.
W ciągu trzech miesięcy było zaledwie 26 dni ze śniegiem. Grubość pokrywy maksymalnie wyniosła 10 cm. Mimo to, zima była mokra, szczególnie w lutym- wówczas miesięczna suma opadów była trzykrotnie wyższa od normy wieloletniej.