Kolejne zatrzymanie za próbę wyłudzenia unijnej dotacji. Po środowych działaniach policjantów, którzy zatrzymali kierownictwo firmy ze Starachowic, dzisiaj funkcjonariusze krakowskiej delegatury Centralnego Biura Antykorupcyjnego zatrzymali 14 osób. Sprawa, jak ustaliło Radio Kielce, ma związek z Ostrowcem Świętokrzyskim i próbą wybudowania w tym mieście fabryki przetwarzającej odpady.
Do próby wyłudzenia miało dojść w latach 2013-2015. Jak informuje CBA w swoim komunikacie, wśród osób zatrzymanych znaleźli się prezesi oraz pracownicy spółek uczestniczących w procederze wyłudzenia dotacji, oraz podatku VAT. Wg ustaleń śledczych zorganizowana grupa doprowadziła Polską Agencję Rozwoju Przedsiębiorczości oraz Ministerstwo Finansów do niekorzystnego rozporządzenia mieniem w kwocie około 40 milionów złotych, oraz do uzyskania nienależnego zwrotu podatku VAT w wysokości około 9 milionów złotych. Nielegalnie uzyskane pieniądze były transferowane na konta wielu powiązanych spółek, w tym również w tzw. rajach podatkowych.
Agenci CBA przeszukują obecnie w związku z prowadzonym przez siebie postępowaniem 24 miejsca na terenie województwa świętokrzyskiego, mazowieckiego, śląskiego, opolskiego i wielkopolskiego. Śledztwo jest prowadzone w całości przez Delegaturę CBA w Krakowie pod nadzorem Prokuratury Regionalnej w Krakowie.
CBA informuje, że prowadzone działania są wielowątkowe i mają charakter rozwojowy.
W środę natomiast świętokrzyscy policjanci zatrzymali kierownictwo kolejnej firmy. Radio Kielce dowiedziało się nieoficjalnie, że chodzi o przedsiębiorstwo ze Starachowic z branży metalowej. Jej właściciel, prezes i wiceprezes, a także prawnik podejrzewani są o wyłudzenia dotacji unijnych, których skala może przekroczyć nawet 8 milionów złotych. W sumie w tej sprawie zostało zatrzymanych 8 osób. Wczoraj decyzją sądu troje z podejrzewanych zostało na dwa miesiące osadzonych w areszcie. Za przestępstwa, których mogli dokonać, grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.
Kamil Tokarski z Komendy Wojewódzkiej Policji w Kielcach informuje, że z ustaleń śledczych wynika, iż właściciel przedsiębiorstwa, wspólnie z osobami reprezentującymi firmę, chcąc uzyskać dofinansowanie na zakup linii technologicznej, przedłożył za pośrednictwem Staropolskiej Izby Przemysłowo- Handlowej w Kielcach poświadczające nieprawdę faktury na łączną kwotę ponad 2,5 mln euro. Faktury te miały zostać wystawione przez przedsiębiorstwo z Włoch, a linie technologiczne, których zakup finansowany był ze środków UE, nigdy nie zostały dostarczone do firmy.