Najskuteczniejszy w tym sezonie piłkarz Korony Łukasz Sekulski może w tym roku nie wystąpić już w żadnym meczu. Byłoby to kolejne duże osłabienie kieleckiej drużyny. Dopiero wiosną do gry będzie gotowy senegalski obrońca Elhadji Pape Djibril Diaw. W pełni zdrowy jest już Marokańczyk Nabil Aankour.
Łukasz Sekulski ostatni raz na boisku pojawił się w wyjazdowym meczu z Cracovią. Poniedziałkowe spotkanie ligowe ze Śląskiem Wrocław 25–letni napastnik oglądał z trybun. – Łukasz ma najprawdopodobniej naderwane mięśnie przywodziciela. Konieczne jest przeprowadzenie dodatkowych badań. Zakładając najgorsze, kontuzja może wykluczyć go z gry do końca roku – poinformował rzecznik Korony Paweł Jańczyk.
– Djibril Diaw pomyślnie przeszedł operację wycięcia wyrostka robaczkowego. Nie był to zabieg laparoskopowy więc do treningów z pełnym obciążeniem może powrócić pod koniec listopada. Oznacza to, że w tym roku w lidze już nie zagra – dodał Paweł Jańczyk.
W 13. kolejce LOTTO Ekstraklasy Korona zmierzy się w poniedziałek na wyjeździe z Ruchem Chorzów. W meczu tym będzie mógł wystąpić Nabil Aankour. 23–letni pomocnik zmagał się ostatnio z drobnymi kłopotami zdrowotnymi, ale na szczęście te problemy są już poza nim.