W 4.kolejce I ligi piłkarek ręcznych Korona Handball Kielce zmierzy się we własnej hali z MKS AZS UMCS Lublin. Faworytkami tej konfrontacji są gospodynie, które pewnie wygrały dwa ostatnie mecze. Akademiczki jedyny punkt w tym sezonie wywalczyły w pierwszej serii spotkań.
Trener kielczanek Tomasz Popowicz ma do dyspozycji wszystkie zawodniczki, ale przestrzega przed lekceważeniem rywalek. – Co prawda drużyna z Lublina trochę się osłabiła w stosunku do poprzedniego sezonu, ale nigdy nie wiadomo w jakim składzie UMCS przyjedzie. Czy będą to tylko zawodniczki pierwszoligowe czy może wzmocnią się szczypiornistkami z pierwszego zespołu MKS Selgros. Z zespołami niżej notowanymi nie możemy sobie jednak pozwolić na stratę punktów – stwierdził kielecki szkoleniowiec.
|
Mecz Korony Handball z MKS AZS UMCS Lublin rozpocznie się w hali przy ulicy Krakowskiej w sobotę o godzinie 13.30.