Osiem klas kształcących kierowców- mechaników ma powstać w szkołach zawodowych naszego województwa. To zawód, w którym będzie można kształcić się dopiero od września tego roku. W całym kraju firmy mogłyby zatrudnić rocznie ponad 40 tysięcy nowych zawodowych kierowców. Ale tych brakuje.
Jak mówi Jan Buczek, prezes Zrzeszenia Międzynarodowych Przewoźników Drogowych – młodzi ludzie, którzy ukończą klasę kształcącą w zawodzie kierowca mechanik, znajdą pracę bez problemu.
– Kiedyś wykwalifikowanych kierowców dostarczało nam wojsko. Po zakończeniu służby, wojskowi kierowcy zaczynali pracę w branży transportowej. Ale obecnie potrzebujemy pracowników wykształconych, którzy znają procesy handlowe, znają wiele dokumentów i procedur. Dlatego zależy nam, by szkoły zaczęły uczyć tego zawodu – tłumaczy Jan Buczek.
Przewoźnicy są gotowi wspierać chętne szkoły, na przykład pomagając w przebranżowieniu nauczycieli. Kazimierz Mądzik, świętokrzyski kurator oświaty zapewnia, że jego urząd promuje pomysł utworzenia klas uczących kierowców w naszym regionie. Dlatego już 8 placówek jest zainteresowanych nowym kierunkiem.
Jak podkreśla kurator – szkoły zawodowe muszą być elastyczne i odpowiadać na potrzeby rynku. Klasa o profilu kierowca mechanik powstanie najpewniej w Radoszycach. Michał Pękała, wójt gminy chce utworzyć szkołę zawodową na miejscu wygaszanego gimnazjum. Placówka kształciłaby nie tylko kierowców.
– Rozmawiamy z właścicielami warsztatów w naszej gminie, którzy również skarżą się, że nie mają pracowników. Stąd pomysł, żeby im tych pracowników wyszkolić – twierdzi Michał Pękala.
Klasa kształcąca kierowców- mechaników powstać ma również między innymi w Kielcach.