Wbrew obawom związkowców, sytuacja spółki PKP Cargo po połączeniu zakładów w Skarżysku i Lublinie, jest zadowalająca – twierdzi Krzysztof Czarnota z Niezależnego Związku Zawodowego Kolejarzy PKP Cargo. Obecnie w zakładzie zatrudnione jest 2 i pół tysiąca osób.
Spółka podzielona została na 15 działów, z których 6 jest w Skarżysku Kamiennej, a 9 w Lublinie. To efekt restrukturyzacji firmy. Obawy, że przekształcenie może doprowadzić do degradacji zakładu w Skarżysku okazały się nieuprawnione. Funkcje kierownicze w nowej spółce uzupełniają się, jeśli naczelnik działu pracuje w Skarżysku to jego zastępca – w Lublinie. Dzięki temu koordynowane są wszystkie działania zakładu. Po półrocznym funkcjonowaniu spółka PKP Cargo ma już 45 milionów złotych zysku – poinformował Krzysztof Czarnota.
Dodał, że zakład prowadzi program dobrowolnych odejść z pracy, dotychczas zdecydowały się na to 353 osoby. Większość z nich uzyskała uprawnienia emerytury pomostowej. Program został uzgodniony wcześniej ze związkami zawodowymi, podpisano w tej sprawie porozumienie z zarządem spółki. Zachętą dla pracowników jest odprawa w wysokości 9-miesięcznej pensji i około 15 tysięcy złotych.
Krzysztof Czarnota przypomniał, że w 2009 roku spółka PKP Cargo poniosła straty w wysokości prawie pół miliarda złotych, dlatego obecny dodatni wynik finansowy jest optymistyczny i zadowalający. W następnym roku firma zanotowała już zyski i ten stan się utrzymuje.
Ewa Golińska
ewa.golinska@radio.kielce.pl