Barwny korowód przeszedł dzisiaj przez stare miasto w Sandomierzu. Był jednym z elementów obchodów Światowego Dnia Osób z Zespołem Downa. Zorganizował je Ośrodek Rehabilitacyjno-Edukacyjny „Radość Życia”. Wśród uczestników byli zarówno podopieczni tej placówki jak i nauczyciele oraz rodzice.
Dzieci z zespołem Downa niosły w rękach transparenty ”Daj mi żyć”, „Pokochaj mnie”, a także kolorowe balony i kwiaty z bibuły. Jak mówi Karolina Sobowiec, nauczycielka z ośrodku – inicjatywa wyszła od uczniów, którzy opierając się na własnych doświadczeniach i problemach z nawiązywaniem relacji sami zasugerowali treść haseł.
Dodała, że ludzie z zespołem Downa mogą wiele wnieść w nasze życie. Mają bujną wyobraźnię, są otwarci, życzliwi, szczerzy i ufni.
Maria Butkowska, wicedyrektor Ośrodka stwierdziła, że obchody mają zwrócić uwagę na problemy i potrzeby osób z zespołem Downa, przypomnieć, że mają takie same prawa jak ludzie zdrowi, ponadto jest to okazja do promocji ich talentów oraz do zastanowienia się jaką zapewnić im przyszłość po skończeniu edukacji w Ośrodku. Maria Butkowska dodała, że ludzie z zespołem Downa najlepiej czują się w małych wspólnotach – może to być warsztat terapii zajęciowej, czy środowiskowy dom samopomocy, ale mogą też realizować się zawodowo w miarę swoich możliwości na chronionym i otwartym rynku pracy.
Z okazji obchodów Światowego Dnia Osób z Zespołem Downa w Domu Katolickim zorganizowano występy dzieci, była prezentacja multimedialna dotycząca ich umiejętności, zaprezentowano również wywiady, jakie dzieci z zespołem Downa przeprowadziły z samorządowcami. Ze specjalnym koncertem wystąpiła orkiestra huty szkła Tadeusza Wrześniaka ze Staszowa.