Dwukrotny srebrny medalista olimpijski w rzucie dyskiem Piotr Małachowski był pod wrażeniem środowego meczu na szczycie w PGNiG Superlidze, w którym piłkarze ręczni PGE Vive Kielce pokonali na wyjeździe Orlen Wisłę Płock 31:30.
Dyskobol obserwował pojedynek wspólnie z synem z trybun Orlen Areny.
– Przygodę ze sportem zaczynałem od piłki ręcznej, ale później zdecydowałem się na coś innego. Znam większość chłopaków, reprezentantów Polski z Kielc z igrzysk. Podziwiam ich za to co robią, jak ciężko trenują i ile muszą biegać. Piłka ręczna to jest sport dla prawdziwych facetów. Ja nie muszę trzymać diety. Mogę sobie rzucać i ze swojej dyscypliny jestem zadowolony – zdradził Piotr Małachowski.
Srebrne krążki na igrzyskach nasz dyskobol wywalczył w 2008 roku w Pekinie i w 2016 w Rio de Janeiro.