Trzy osoby zginęły w wypadku, do którego doszło na drodze wojewódzkiej nr 764. Na leśnym odcinku między Chańczą, a Rakowem czołowo zderzyły się opel omega i honda CRV. Dwie godziny po zderzeniu samochodów, w pobliżu miejsca wypadku doszło do kolejnej tragedii. Jadący na miejsce zdarzenia dziadek kierowcy hondy, zmarł na zawał serca.
Po tym jak dowiedział się, że udział w wypadku brał jego wnuk, poprosił kolegę o podwiezienie na miejsce. Niestety w trakcie podróży mężczyzna zasłabł. Mimo natychmiastowej pomocy lekarskiej, jego życia nie udało się uratować.
Jak informuje Karol Macek, z Komendy Miejskiej Policji w Kielcach, ze wstępnych ustaleń wynika, że kierowca opla podczas manewru wyprzedzania stracił kontrolę nad pojazdem. Auto stanęło w poprzek drogi, po czym uderzyła w nie nadjeżdżająca z przeciwka Honda. W wypadku zginęły trzy osoby podróżujące Oplem. Na razie nie jest znana ich tożsamość.
22-letni mężczyzna kierujący hondą doznał niegroźnego urazu głowy i został oddany pod opiekę zespołu medycznego.
Droga numer 764 Staszów – Raków jest całkowicie zablokowana i tak będzie przez najbliższych kilka godzin. Kierowcy mogą ominąć miejsce wypadku, wybierając jako objazd drogę 756 Raków – Szydłów.