– Cały czas interesuję się rozgrywkami polskiej Ekstraklasy i śledzę jak radzi sobie w nich Korona – powiedział były piłkarz kieleckiego klubu Pavol Staňo. W minioną sobotę „żółto – czerwoni” rozegrali sparing z trzecioligową drużyną MŠK Tatran Krásno nad Kysucou, której szkoleniowcem jest 40 – letni Słowak.
Pavol Staňo nie jest zaskoczony dobrymi wynikami osiąganymi przez drużynę Gino Lettieriego.
– Od początku było widać, że ludzie którzy przyszli do klubu znają się na piłce nożnej. Zawodnicy sprowadzeni do drużyny prezentują niezły poziom. Zostali w niej także utalentowani gracze: Jakub Żubrowski, Jacek Kiełb czy Marcin Cebula. Wszystko wygląda super. Trzymam kciuki za jak najwyższe miejsce Korony. Kto wie, może latem przyjedziemy na sparing z mistrzem Polski – stwierdził popularny „Panocek”.
Pavol Staňo został trenerem MŠK Tatran Krásno nad Kysucou w lipcu tego roku. Drużyna z niespełna dziesięciotysięcznego miasteczka, w rudzie jesiennej zdobyła 21 punktów i zajmuje w tabeli III ligi siódme miejsce.