Nie rozpoczął się planowany na dzisiaj proces Jerzego Ś., prezesa koneckiej spółki Konekom i byłego wicedyrektora w urzędzie marszałkowskim w Kielcach. Jak informowaliśmy, mężczyzna jest oskarżony o płatną protekcję.
Proces miał rozpocząć się w Sądzie Rejonowym w Końskich. Sąd musiał jednak odroczyć termin rozprawy, ponieważ wpłynęło pismo od obrońcy oskarżonego, z którego wynika, że Jerzy Ś. nie może się dziś stawić ze względu na stan zdrowia. Przewodniczący składu sędziowskiego Norbert Krawczyk podjął także decyzje o dopuszczeniu opinii biegłych psychiatrów, którzy mają stwierdzić, jaki jest obecny stan zdrowia oskarżonego i czy w chwili popełnienia czynu mężczyzna był poczytalny. Nie wyznaczono kolejnego terminu rozprawy.
Prokuratura Rejonowa w Tarnowie, która prowadziła śledztwo w tej sprawie, zarzuciła Jerzemu Ś., że w 2015 roku, powołując się na wpływy w Urzędzie Miasta i Gminy w Końskich podjął się załatwienia korzystnego rozstrzygnięcia postępowania, dotyczącego sprzedaży hałd odpadów po zakładach metalurgicznych Zamtal.
W zamian za załatwienie sprawy, oskarżony został prezesem spółki, powołanej do eksploatacji hałd. Grozi mu do 8 lat pozbawienia wolności. Jerzy Ś. został wypuszczony z aresztu i przebywa na wolności.