Około 250 tysięcy bezrobotnych w najbliższym czasie zarejestruje się w urzędach pracy w kraju. Taka sytuacja jest wynikiem ukończenia szkół różnego szczebla przez absolwentów, dla których brakuje ofert. Halina Czerniak, dyrektor Miejskiego Urzędu Pracy w Kielcach powiedziała na naszej antenie, że – mimo wyraźnego wzrostu liczby bezrobotnych – urząd radzi sobie z rejestracją. W placówce nie ma dużych kolejek.
Stwierdziła też, że sytuacja młodych osób na rynku pracy jest trudna, ponieważ miejsc zatrudnienia nie przybywa proporcjonalnie do potrzeb. Problem dotyka szczególnie absolwentów, tym bardziej, że brakuje pieniędzy na realizację programów aktywizacji zawodowej. Urząd proponuje dla nich staże. Jeszcze w 2010 roku pośredniak mógł skierować na staż 2 i pół tysiąca absolwentów, dzisiaj nasze możliwości to zaledwie jedna trzecia tej liczby – powiedziała Halina Czerniak.
Urząd zapewnia też szkolenia zawodowe, dzięki którym można podnieść lub zmienić swoje kwalifikacje – powiedział rzecznik instytucji, Rafał Szwed. Ponadto można spotkać się z doradcami zawodowymi lub skorzystać z programów, umożliwiających własną działalność gospodarczą. Te programy cieszą się wielkim zainteresowaniem.
Rafał Szwed stwierdził, że w porównaniu z rynkiem ogólnopolskim sytuacja absolwentów nie jest zła. W Kielcach 12 procent ogółu zarejestrowanych stanowią właśnie młody osoby, które ukończyły szkoły. Tymczasem w Polsce średnia wynosi 28 procent.
Ewa Golińska