W ostatnich dniach mieliśmy przykłady bezinteresownego okrucieństwa wobec zwierząt. Kilka dni temu ktoś wyrzucił dwa pieski z 9 piętra, w poniedziałek inny barbarzyńca zakopał żywego czworonoga w ziemi. Skąd bierze się okrucieństwo wobec zwierząt – czy z naszej tolerancji dla takich zachowań, czy ze zbyt liberalnego traktowania takich działań przez organy ścigania?
Na ten temat dyskutowaliśmy w Punktach Widzenia.