Ostrowieccy radni przyjęli przyszłoroczny budżet miasta. Przeciwko był tylko klub Prawa i Sprawiedliwości. Pozostali radni określali projekt budżetu na 2012 rok jako prospołeczny, stworzony na czasy kryzysu i zapewniający miastu stabilizację.
Dochody Ostrowca Świętokrzyskiego zaplanowano na poziomie 195 mmilionów złotych, wydatki w wysokości 202 milionów, na pokrycie deficytu miasto zaciągnie kredyt. To oznacza, że budżet będzie mniejszy, niż tegoroczny, w którym dochody wynosiły 206 milionów złotych, a wydatki 214 milionów. Najważniejszymi zadaniami inwestycyjnymi będą: dokończenie obwodnicy Ostrowca oraz uporządkowanie gospodarki wodno-ściekowej.
20 procent wydatków przeznacza się na realizacje inwestycji miejskich. Miasto najwięcej wyda na oświatę, na którą w 2012 roku zaplanowano ponad 50 milionów złotych, z czego tylko 36 milionów stanowić będzie subwencja rządowa. Prezydent Jarosław Wilczyński nie zakłada większych trudności w realizacji planowanych zadań.
Optymizmu prezydenta nie podzielili radni klubu PiS. Stwierdzili, że przyszłoroczny budżet nie zapewnia rozwoju miasta. Zbigniew Duda, szef klub Prawa i Sprawiedliwości uzasadniał to stanowisko złą kalkulacją dochodów oraz brakiem programu, ograniczającego bezrobocie.
Odmiennego zdania byli radni z klubów Twój Ostrowiecki Samorząd, Platformy Obywatelskiej oraz SLD, którzy poparli projekt budżetu na 2012 rok. Prezydent Jarosław Wilczyński uznał głosy klubu PiS za bezzasadną i niekonstruktywną krytykę. Jedynym zagrożeniem według prezydenta mogą być działania i decyzje ministra finansów, dotyczące zmian w przepisach finansowych.
Teresa Czajkowska