Nietypowe zgłoszenie otrzymali w poniedziałek skarżyscy strażacy. W miejscowości Gostków w betonowym przepuście pod drogą zaklinowała się rodzina dzikich kaczek.
Gdy mundurowi dojechali na miejsce okazało, się, że dzika kaczka znajdowała się na prywatnej posesji, gdzie desperacko poszukiwała swoich młodych. Małe znajdowały się w natomiast betonowym przepuście pod wjazdem na posesję. Opuszczone zwierzęta nie chciały wyjść z przepustu pomimo nawoływań i prób wystraszenia ich. Strażacy, aby wydostać uwięzione ptaki, wlewali wężem wodę z jednej strony przepustu.
Wraz z przepływającą przez przepust wodą wypływały kaczątka, które można było wydobyć na powierzchnię. Odgłosy małych ptaków, które zostały umieszczone w wiaderku, pozwolił wywabić ich mamę z podwórka na pobliską łąkę. Kaczątka zostały wypuszczone i cała rodzina w dobrej kondycji oddaliła się w zarośla.