Marszałek województwa świętokrzyskiego- Adam Jarubas ostrzega rolników, że protesty i skargi w sprawie odszkodowań za straty spowodowane zagrożeniem bakterią e-coli mogą doprowadzić do tego, że kwota przyznana na odszkodowania w ogóle zostanie Polsce odebrana. Tymczasem dziś, w kilku miejscowościach trwa zbieranie podpisów pod skargą do Komisji Europejskiej.
Adam Jarubas wysłał też do ministra rolnictwa Marka Sawickiego list, w którym prosi o sprawdzenie sposobu przekazywania informacji przez Agencję Rynku Rolnego. Chodzi o możliwość starania się o odszkodowania za e-coli. Zdaniem marszałka, niezbędne jest wypracowanie skutecznego systemu przekazywania takich wiadomości za pośrednictwem urzędów gmin. Adam Jarubas wyjaśnia, że np. w gminie Bejsce o sprawie zostali poinformowani wszyscy sołtysi, ponieważ zadbał o to wójt. Sytuacja znacznie gorzej wyglądała w innych miejscowościach, m.in. w Złotej. Marszałek przypomina, że wnioski ostatecznie złożyło 1200 osób.
Adam Jarubas nie chce oceniać pracy Agencji Rynku Rolnego. Pisze jednak w liście do ministra, że rolnicy, na spotkaniach organizowanych w gminach zwracają uwagę na brak otwartości działania tej instytucji i złą skuteczność w wyjaśnieniu mechanizmu informowania o pomocy finansowej.
Przedstawiciele biura prasowego Ministerstwa Rolnictwa, w rozmowie z Radiem Kielce nie chcieli komentować tej sprawy. Nie chcą także rozmawiać o organizacji pracy w Agencji Rynku Rolnego. Zapowiadają natomiast, że odpowiedzą na list marszałka województwa.
Anna Roży,
Robert Kałuża