Starachowiccy radni obniżyli dziś pensję prezydentowi Wojciechowi B. Za uchwałą, zgłoszoną przez radnych Prawa i Sprawiedliwości głosowali również radni PO, Spółdzielcy, oraz radny Robert Sowula z SLD.
Przewodnicząca klubu radnych PiS, Lidia Dziura powiedziała Radiu Kielce, że teraz prezydent będzie pobierał najniższą pensję, jaką przewiduje ustawa o pracownikach samorządowych. Będzie to ponad 6 tysięcy złotych. Dodała, że nie czuje z tego powodu dzikiej satysfakcji, ale Wojciech B. od początku grudnia znów siedzi za kratkami i nie zarządza miastem, dlatego powinien mieć obniżone pobory. Podkreśliła, że domagali się tego również mieszkańcy, którzy zarzucali radzie miasta bezradność w tym przypadku. Do tej pory pensja Wojciecha B. wynosiła ponad 12 tysięcy złotych.
Prezydent Starachowic jest podejrzany o korupcję i mataczenie. 2 grudnia po raz drugi trafił do aresztu. Akt oskarżenia przeciwko Wojciechowi B. ma być gotowy w lutym.
Małgorzata Pirosz