W Sandomierzu odbyły się międzynarodowe zawody Grand Prix w fitness gimnastycznym. Przyjechali najlepsi zawodnicy z ośmiu klubów z różnych stron Polski oraz jeden z Ukrainy ze Szkoły Sportowej we Lwowie. Rywalizowały dzieci i młodzież.
Jeden z sędziów zawodów, Grzegorz Bielec z Towarzystwa Gimnastycznego „Sokół” w Rzeszowie powiedział, że poziom był bardzo wysoki. W rywalizacji wzięli udział mistrzowie i wicemistrzowie świata oraz mistrzowie Europy. Zawodnicy występowali solo, w duetach i w zespołach, wykonując elementy akrobatyczne świadczące o gibkości i elastyczności ciała. Były to m.in. salta, przewroty, gwiazdy i wiele innych.
W kategorii „Debiuty” wystąpiły m.in. dzieci ze Szkoły Podstawowej nr 4 w Sandomierzu, w której od dwóch lat działa sekcja fitnessu gimnastycznego. Dyrektorka szkoły Małgorzata Szuba powiedziała, że sekcja bardzo prężnie się rozwija.
– Należy do niej około 120 osób. Są to nie tylko dzieci z Sandomierza, ale też z kilku innych miast. Na liście rezerwowej widnieje wiele nazwisk, tak duże jest zainteresowanie tą ofertą. Sekcja akrobatyczna prowadzona jest przy współpracy z Towarzystwem Gimnastycznym „Sokół” w Rzeszowie. Niektórzy trenują po trzy razy w tygodniu – mówi. Małgorzata Szuba dodała, że te treningi są dla dzieci alternatywą dla komputerów i smartfonów.
Sara i Maria, trenujące od roku w Szkole Podstawowej nr 4 w Sandomierzu powiedziały, że te zajęcia wiele dla nich znaczą.
– Kształtujemy swoją postawę, figurę, przełamujemy bariery. Treningi są częste i wyczerpujące, ale trzeba mieć motywację i chęci do tego, bo sukcesy same nie przyjdą – stwierdziły uczennice.
Zawody zostały rozegrane o Puchar Burmistrza Miasta Sandomierza.