W 14. kolejce T – Mobile Ekstraklasy Korona Kielce podejmować będzie na „Kolporter Arenie” krakowską Wisłę. „Żółto – czerwoni” podbudowani ostatnim wyjazdowym zwycięstwem z Ruchem Chorzów mają także nadzieję na pokonanie „Białej Gwiazdy”. Kluczem do zwycięstwa ma być dobra i uważna gra w defensywie.
– W pobliżu naszej bramki staramy się grać blisko dwoma liniami, nie zostawiając wolnej strefy. Tak chcemy też robić z Wisłą mającą dwóch czy trzech piłkarzy, którzy robią różnicę. Szczególnie Brożek potrafi wyjść w odpowiednim momencie do prostopadłej piłki. Musimy być czujni, ale ostatnio nieźle to wygląda – stwierdził trener kielczan Ryszard Tarasiewicz.
– Jeśli Wisła zrobi nam tam więcej miejsca, to wtedy będziemy się starali prowadzić grę, bo inaczej będzie to prowadziło do katastrofy. W sytuacjach stykowych, bo takie na pewno będą, przy odpowiednim sędziowaniu będziemy wygrywać więcej pojedynków. Musimy być blisko zawodników. Grać agresywnie, ale nie brutalnie, bo 2 – 3 kartki w pierwszych 15 – 20 minutach mogą nam skomplikować sytuację – dodał kielecki szkoleniowiec.
W historii konfrontacji obydwu zespołów w ekstraklasie, Korona przed własną publicznością przegrała dwukrotnie, pięć spotkań zakończyło się remisem, a tylko jedno wygraną gospodarzy. Osiem lat temu „Żółto – czerwoni” pokonali „Białą Gwiazdę”1:0 po golu Krzysztofa Gajtkowskiego.
– Te mecze są dla nas bardzo ważne, to takie małe derby. Nie trzeba na nie nikogo dodatkowo motywować. Wierzymy w to, że będzie dobrze i wygramy – powiedział pomocnik kieleckiej drużyny Jacek Kiełb.
Mecz Korony Kielce z Wisłą Kraków rozpocznie się w piątek o godzinie 20.30 i będzie transmitowany na antenie Radia Kielce.