Sto dwadzieścia osób brało udział w biegach na orientację „Binkowski Run”, które organizowane są w Parku Baranowskim w Kielcach. Uczestnicy mają do wyboru trzy trasy długości 6, 4 i 2 tysięcy metrów. Na najdłuższym dystansie rywalizowało sześćdziesięciu zawodników i zawodniczek.
Chętnych do wzięcia udziału w imprezie było tak dużo, że organizatorzy musieli wcześniej zamknąć listę startową. Jonasz Wiercioch współorganizator „Binkowski Run” powiedział, że jest bardzo pozytywnie zaskoczony frekwencją. – Okazuje się, że taka mała umiejętność jaką jest orientacja w terenie jest ogromnym magnesem dla ludzi – powiedział.
Rywalizację na dystansie 6 tysięcy metrów wygrał Paweł Moszkowicz z Wawelu Kraków. – Było gorąco i szybko, ale bardzo przyjemnie. Trasa nie była trudna, ale jak się biega szybko, to trzeba bardzo uważać, bo łatwo jest ominąć jakieś rozwidlenie.
Dla tych, którzy nie znaleźli w sobie wystarczających chęci do biegania po Parku Baranowskim z mapą i kompasem, organizatorzy przygotowali mnóstwo atrakcji: mini-biegi, zawody w orientacji precyzyjnej i grę terenową. To nie koniec niespodzianek. Gośćmi specjalnymi, zagrzewającymi biegaczy do walki, są piłkarze ręczni Vive Tauronu i szczypiornistki Korony Handball.
Na koniec gratka dla fanów szczypiorniaka. Oficjalna prezentacja obydwu kieleckich drużyn. Pierwszoligowe piłkarki ręczne Korony Handball zaprezentują się publiczności o 16.30. O 17.00 na scenie pojawią się szczypiorniści Vive Tauronu. Będzie to także okazja do powitania zawodników, którzy brali udział w Igrzyskach Olimpijskich w Rio de Janeiro.