Od niedzieli, 23 czerwca, obowiązywać będzie nowy, letni rozkład jazdy PKS w Ostrowcu Świętokrzyskim. Tradycyjnie na czas wakacji przedsiębiorstwo uruchamia połączenia do nadbałtyckich miejscowości. W sobotę o 19.00 odjechał pierwszy autobus do Jastrzębiej Góry przez Gdańsk, Sopot, Gdynię, Puck, czy Władysławowo.
W Ostrowcu wsiadło ponad 20 osób. Wśród nich były takie, które już po raz kolejny korzystały z usługi PKS-u, aby dojechać nad polskie morze. Autobus przyjeżdża po pasażerów do Opatowa, Baćkowic, Łagowa, czy Kielc - mówi Stanisław Wodyński, prezes ostrowieckiego PKS-u.
- Tradycyjnie utrzymujemy ten kurs. Codziennie w wakacje można zrobić sobie rezerwację i jechać nad Bałtyk - mówi Stanisław Wodyński. Dodaje, że po niedzieli w trasę wyruszą kolejne autobusy, najpierw do Ustki i Kołobrzegu, na początku lipca do Łeby.
- Pokrywamy praktycznie możliwością dojazdu całe środkowo-wschodnie wybrzeże - mówi prezes PKS w Ostrowcu.
Wojciech Zając, kierownik działu sprzedaży i usług ostrowieckiego PKS-u informuje, że kierunek do Jastrzębiej Góry cieszy się największym zainteresowaniem. Ceny biletów także nie pozostają zmienione i wynoszą od 100 do 130 złotych. Jak informuje, łącznie w ubiegłych sezonach z połączeń skorzystało ponad 10 tysięcy pasażerów.
- Dostosowujemy ofertę i autobusy, które są komfortowe, na długie trasy muszą być pewne i sprawdzone - mówi Wojciech Zając.
Poseł Andrzej Kryj, który uczestniczył w inauguracji sezonu letniego uważa, że PKS Ostrowiec Świętokrzyski to bardzo ważna firma, szczególnie dla Ostrowca.
- Zapewnia dojazd młodzieży szkolnej w czasie roku szkolnego, dojazd do lekarza, do sklepu wielu tysiącom mieszkańcom naszego województwa. Studenci dzięki PKS-owi mogą dojeżdżać na uczelnię - mówi Andrzej Kryj.
Maturzyści i uczniowie, którzy wykupili bilety miesięczne w maju i czerwcu, przez całe wakacje mogą jeździć z 90-procentową ulgą. Promocja obejmuje także kursy nad Bałtyk.