Niewielkim kosztem i przy minimalnym wysiłku można na wiele sposobów dać naszym ubraniom drugie życie.
Zwykła kurtka dżinsowa, która nam się znudziła, może stać się jednym z ciekawszych elementów garderoby. Wystarczy np. ponaszywać na nią nadruki z bluz, w których już nie chodzimy, do tego dobrze komponują się wybrane wzory guzików, które można ponaszywać na kurtkę.
– Dobrze wygląda również brokat, którym posypujemy kurtkę lub inną część garderoby po wcześniejszym posmarowaniu jej odpowiednim klejem – powiedziała Justyna Wesołowska, projektantka mody z atelier Gamon.
Według niej, nie zawsze warto pozbywać się sukienek czy spódnic, które mają jakieś ubytki, ponieważ można na nie naszyć elementy koronek, które są cały czas modne. To samo z dżinsami, do których można doszyć koronkowe lampasy, albo pasy z cekinami.
– Błysk jest fajny, jest modny więc warto coś takiego mieć w swojej szafie – dodała projektantka.
Przypomniała także o starej sprawdzonej metodzie farbowania ubrań. Wykorzystuje się do tego gotowe barwniki. Jeśli chcemy odmienić wygląd ulubionej koszulki wystarczy powiązać ją w kilku miejscach w guzełki i wrzucić do barwnika. Zwykły t-shirt diametralnie zmieni swój wygląd, jeżeli na plecach powycinamy nożyczkami równoległe paski tak aby powstała drabinka odsłaniająca fragment pleców. Można też powycinać lub doszyć frędzle, które nadal są na topie.
– Tak naprawdę ogranicza nas tylko wyobraźnia co zrobimy z ubraniami, które leżą na dnie szafy. Możliwości są przeogromne – stwierdziła Justyna Wesołowska.