Piłkarze ręczni Łomży Vive Kielce po raz 10. z rzędu i 18. w historii klubu zostali mistrzami Polski.
Podopieczni Talanta Dujszebajewa zapewnili sobie ten tytuł pokonując w środę w Mielcu w 25. kolejce PGNIG Superligi miejscową Stal 33:24 (14:10).
Najwięcej bramek dla kielczan zdobyli: Angel Perez Fernandez – 7 i Władysław Kulesz – 6. W zespole gospodarzy najskuteczniejszy był Miljan Ivanović – 7.
– Początek meczu nie był taki, jaki sobie wymarzyliśmy. Nasza drużyna nie zagrała na poziomie, jaki pokazaliśmy choćby w Kaliszu w finale Pucharu Polski. Zabrakło nam energii, agresywności w obronie, a gdy dodamy do tego interwencje bramkarza rywali, wynik długo był na styku. Druga połowa udowodniła jednak, że jesteśmy lepszym zespołem. Mimo wszystko, na najwyższe obroty weszliśmy dopiero pięć minut przed końcem meczu. Pomogły rotacje w składzie, dzięki temu utrzymywaliśmy wysoki rytm i intensywność, a z rywali z czasem schodziło powietrze. Cieszę się, że mimo nie najlepszego meczu wygraliśmy i zdobyliśmy mistrzostwo. Pucharu jednak namacalnie jeszcze nie mamy, więc choć matematycznie nikt nam tytułu nie odbierze, na razie cieszymy się wewnętrznie – powiedział grający trener Łomży Vive Krzysztof Lijewski.
– W tym meczu każdy dostał swoją szansę, także młodzi zawodnicy, więc bardzo się cieszę z minut spędzonych na boisku. Błędy, które popełniam w meczu, różnią się od tych na treningu. W ten sposób zbieram doświadczenie i mogę wyciągać wnioski. Mecz w Mielcu trzeba jak najbardziej zaliczyć na plus, przecież jesteśmy Mistrzami Polski! To mój pierwszy tytuł w karierze i bardzo się cieszę. W przerwie powiedzieliśmy sobie kilka mocnych słów, że trzeba się bardziej skoncentrować, żeby zamknąć sprawę mistrzostwa. Przy lepszej koncentracji szybko odjechaliśmy rywalom. Czas na radość będzie jednak później, teraz skupiamy się już na niedzielnym meczu z Orlenem Wisłą Płock. To będzie bardzo ważne spotkanie. Podejdziemy do niego tak samo, jakby decydowało o tytule – deklaruje obrotowy kieleckiego zespołu Sebastian Kaczor.
W niedzielę Łomża Vive Kielce wywalczyła po raz 17. Puchar Polski, pokonując w Kaliszu Azoty Tarnów 42:20.