Jak informuje Artur Majchrzak z biura prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Kielcach, do zdarzenia doszło w jednej z miejscowości w gminie Busko-Zdrój.
- Nietrzeźwy mężczyzna kierujący ciągnikiem rolniczym wjechał w zaparkowany przy ogrodzeniu samochód. Uszkodził go, zatrzymał się na ogrodzeniu. Traktorzysta wysiadł z ciągnika i na widok właściciela posesji w obawie przed policyjną interwencją zaproponował mu dogadanie się w tej sprawie - relacjonuje Artur Majchrzak.
Nietrzeźwy mężczyzna kierujący ciągnikiem rolniczym uderzył w zaparkowany przy ogrodzeniu samochódFot. KPP Busko-Zdrój
Jak dodał, pertraktacje spełzły na niczym. 49-letni pokrzywdzony wezwał funkcjonariuszy. W trakcie badania stanu trzeźwości 32-letniego traktorzysty okazało się, że miał on ponad 2,6 promila alkoholu w organizmie. Mundurowi stwierdzili między innymi niesprawność układu kierowniczego, co w połączeniu ze stanem psychofizycznym kierującego mogło doprowadzić do tragedii.
Za kierowanie pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości kodeks karny przewiduje karę do dwóch lat pozbawienia wolności, wysoką grzywnę oraz zakaz prowadzenia pojazdów.
Nietrzeźwy mężczyzna kierujący ciągnikiem rolniczym uderzył w zaparkowany przy ogrodzeniu samochódFot. KPP Busko-Zdrój
Pomimo apeli świętokrzyskich policjantów nie wszyscy kierujący zachowują trzeźwość podczas wsiadania za kierownicę pojazdu.
- Nie bądźmy obojętni w takiej sytuacji. Zareagujmy, zadzwońmy po policję. Jeden telefon może uratować czyjeś życie - dodał Artur Majchrzak.
Nietrzeźwy mężczyzna kierujący ciągnikiem rolniczym uderzył w zaparkowany przy ogrodzeniu samochódFot. KPP Busko-Zdrój