Łódź ma swojego jednorożca, a Bałuty…konia. Na skwerze przy ul. Głowackiego 5 stanął pomnik „Bałutka”.
Humorystyczna rzeźba ma być symbolem jednoczącym i reprezentującym mieszkańców łódzkiej dzielnicy. Jak mówi autor pomysłu, koń „Bałutek” jest alternatywą dla tych, którzy nie utożsamiają się z jednorożcem z centrum miasta.
– Stworzyłem to jako żart z takich odpadowych materiałów. To są stare grzejniki, które miały jechać na złom. Dałem im drugie życie. Na jego głowę możemy założyć, co chcemy. Możemy zdjąć hełm i założyć czapkę. Można się bawić w to, wymyślać. On jest teraz własnością Bałut – tłumaczy Marek „Kudłaty”.
Mieszkańcom Bałut nowa rzeźba przypadła do gustu.
– Jest świetny. Cała Łódź potrzebuje takich „Bałutków”. Jego trzeba zostawić samego, tutaj ma przyrodę obok siebie i to wystarczy – mówią.